grudnia 21, 2017

miękkie chryzantemy - o tym co nie wyszło w bluzce z falbaną

 Moja Babcia sprawiła mi pod choinkę w tym roku taki prezent - wybierz sobie co chcesz a ja Ci to kupię. Kupiłam więc dwa kupony dzianin od Miękkie, jedną białą, drugą niebieską, obydwie w żurawie. Tą grubszą pozwoliłam Babci zapakować na Święta, ale tą białą musiałam wcześniej wykorzystać. Urodziny mojego synka przypadają na kilka dni przed Wigilią i są takim preludium do pięknych świątecznych dni. Uwielbiam ten nastrój i oczekiwanie,te wspomnienia jego narodzin,  to pieczenie tortu i słodkości na stół, choć nogi to mnie potem bolą :)
Strój na tę okazję musi być wygodny, bo tu nie da się uwijać jak w ukropie ( czasem nawet dosłownie) w dopasowanej sukience i rajstopach ( nie cierpię!). Szyję więc bluzki, na dół zakładam wygodne spodnie i już. Tym razem pośpiech nie był dobrym doradcą, muszę zrobić korektę tego co wyszło spod maszyny... Ale zobaczcie jak jest.








zdj. z www.burda.pl


 Fason, który tym razem wybrałam jest bardzo prosty i ładnie eksponuje wzór materiału - a o to przecież chodzi! Ta bawełna jest bardzo tęga i z jednej strony to jej zaleta, bo nie gniecie się i trzyma fason, z drugiej wada, bo uwidocznia wszelkie mankamenty sylwetki i nierówności - mówię tu o tak zwanych boczkach. Ja mam obsesję na tym punkcie, jedno to akceptować swoje nadmierności, a drugie chcieć wyglądać jak szyneczka do wędzenia. Nie jestem też z tych co na siłę wbijają się w mniejszy rozmiar, bo nie znoszę gdy coś mnie opina i muszę wciągać brzuch, przecież wtedy jeszcze bardziej widać, że do szczupłych nie należę. Wszystkie te moje dziwactwa około sylwetkowe sprowadziły mnie do wyboru tego kroju, nie wiem czy do końca był to wybór trafiony, choć podczas imprezy było mi wygodnie. Dopiero na zdjęciach wypatrzyłam, że niefortunnie wzór mi się dubluje na przodzie i falbanie, no,ale teraz już z tym nic nie mogę zrobić - to efekt pośpiechu w szyciu.
O dziwo falbana w tym miejscu nie dodaje kilogramów, jedyne co istotne - bluzka powinna być luźna,ale bez przesady, nie może być workowata bo wtedy nie da nam nic dobrego. Ja chyba nie potrzebnie przedłużyłam tą spodnią część - mam wrażenie, że burzy to proporcje mojej sylwetki więc w rezultacie zetnę nadmiar. W oryginalnym wykroju były też falbany na rękawach,ale ja z nich zrezygnowałam, wolę proste. Na dół można założyć szerokie spodnie,ale wtedy bez obcasów ani rusz, a jak tu biegać za dwulatkiem w obcasach? Lepiej wybrać dopasowane, ciemniejsze spodnie, nawet granatowe jeansy świetnie się sprawdzą. Ja miałam na sobie lekkie, wiskozowe - wybrane po to by było mi chłodniej, ale to był błąd - na niektórych zdjęciach moje nogi wyglądają jakby krzywiły się pod moim ciężarem...Cóż, kolejna lekcja za mną.

ps. wybaczcie, że wycięłam się moją zmęczoną twarz ze zdjęć, nie chciała jakoś współpracować z aparatem. Obiecuję pełną sesję następnym razem!



Podsumowanie:

koszt: 1,2m tkaniny 42zł

czas przygotowania: 1 godzina

stopień trudności: łatwe, również dla początkujących

10 komentarzy:

  1. Bluzka jest piękna, tkanina bardzo ładna w kwiatki na białym tle! Wspaniale wyglądasz w niej:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta tkanina mnie urzekła :) Czyli nic nie poprawiać Twoim zdaniem?

      Usuń
  2. Najpierw zobaczyłam zdjęcia i pomyślałam: ale ładna bluzka! Potem przeczytałam opis i zaczęłam się doszukiwać, że może faktycznie falbana za długa i czy wzór się nie zszedł... Także myślę, że dopóki nie powiesz ludziom o swoich wątpliwościach to nikt ich nawet nie zauważy :) Ale jeśli chodzi o ewentualne poprawki to tylko Ty możesz zadecydować czy ich potrzebujesz, z doświadczenia wiem, że jeśli od początku mam uwagi do jakiejś rzeczy, to potem niechętnie ją noszę.
    Według mnie wyglądasz świetnie, zachęciłaś mnie do wypróbowania tego kroju, nie spodziewałabym się, że będzie tak dobrze leżał przy większym biuście. Pozdrawiam i życzę wesołych Świąt:)
    Maria

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak na pierwszy rzut oka jest ok, ale chyba jednak skrócę. Wykrój jest fajny nawet dla dużego biustu, ja tylko zawsze robię lekką korektę,żeby w tej okolicy nie było za luźno - lepiej wygląda :)

      Usuń
  3. Czasami pospiech burzy całą naszą pracę a to co jest dla ciebie nie efektowne zawsze możesz poprawić. Wyobraź sobie jak kupisz bluzkę gotową i nie znasz się na szyciu i co wtedy ? Szczęście że, szyjesz i możesz zawsze coś zmienić w swoich ciuszkach. Wszystko da się naprawić :) A materiał jest uroczy.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda! Chwalę niebiosa, że zesłały mi tą miłość :)

      Usuń
  4. Witam bluzka jest slodka, urocza i bardzo dobrze w niej wygladasz.Co do dublowania się wzoru to odprulabym falbanke i przemiescila ją tak aby kwiatki w falbanie przesunąć bliżej szwa bocznego.Jeżeli w falbanie masz jeden szew to możesz go przenieść w inne miejsce np.z tyłu na bok.Pozdrawiam



    .A jeżeli masz tylko jeden szew w falbanie to może przenies go na bok wtedy wzór się przesunie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak ja tez się zastanawiałam nad tym pruciem, chyba w wolnej chwili do tego usiądę :)Dzięki za odwiedziny!

      Usuń
  5. Cześć!
    Bluzka swoim ślicznym wzorem i krojem od razu przykuła moją uwagę - bardzo mi się podoba!
    Nie skracałabym falbany a to dlatego, że bluzka wypada najszersza na samym dole więc jak podniesiesz dół to jeszcze poszerzysz biodra.
    P.S. Jestem u Ciebie pierwszy raz ale już wiem że będę tu zaglądać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki że wpadłaś, mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej :) Póki co chodzę w bluzce bez poprawek i może masz racje faktycznie :)

      Usuń

Copyright © 2016 Robak XXL , Blogger