
Ten żakiet z tkaniny w dość szalony wzór pokazywałam już kiedyś, długo szukałam wykroju na spodnie do kompletu i odwagi, żeby te dwie części garderoby ze sobą połączyć. Nie ma co się oszukiwać - duża kobieta jest zawsze widoczna, a taka tkanina sprawia, że jest widoczna jeszcze bardziej! Z drugiej strony jednak - kto mi zabroni!
Żakiet znów trochę przerobiłam, skróciłam kołnierz o jakieś 5cm i dzięki...