stycznia 25, 2014
żakiet AZTEC odsłona druga + nowe spodnie
Ten żakiet już pokazywałam na blogu, dziś mam dla Was kilka nowych zdjęć. Ostatnio uszyłam też wąskie spodnie z wykroju plus, muszę przyznać, że szyje się je bardzo szybko,ale wykrój jak dla mnie ma kilka wad - po pierwsze fason jest bardzo mocno dopasowany (mocniej niż pokazuje to zdjęcie na modelce), po drugie długości kroku wymagają korekty, gdyż zwyczajnie mamy nadmiar materiału na przodzie spodni i nie tylko brzydko to wygląda, ale również jest niewygodne w noszeniu. Gdyby materiał moich spodni nie był tak mocno rozciągliwy zapewne nie zrobiłabym w nich normalnego kroku, teraz muszę nosić spodnie podciągnięte wysoko nad pas i czuję się trochę jak w zbroi.
Ładnie wyglądasz, wąskie spodnie pasują do żakietu i wyszczuplają sylwetkę. Przy szyciu spodni, zawsze robię korektę kroku, nie jest przystosowany do mojego wzrostu (160), bo jeśli zostawię tak jak jest to pas mam jak Ty ,wysoko .Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa za to jestem dość wysoka (172),ale myślę, że wina leży w tym, że konstruktor nie brał pod uwagę, że można mieć rozmiar 48 a nie mieć tak wielkiego brzucha, który miałby się zmieścić w ten zapas:)no nic następnym razem nie będę szyła z korektą, bo reszta kroju w tym nogawki z lampasem jest ok:)
Usuń