Widziałam na necie ten materiał, ale bałam się że może za bardzo prześwitywać, dlatego też się na niego nie zdecydowałam. Ślicznie Tobie w tej różowej sukience!!!
Witam Cię na moim blogu! Jak miło, że jesteś! Mam na imię Magdalena. Nie jestem blogerką xxl, jestem szyjącą blogerką xxl. Szyciem walczę ze swoimi kompleksami, chcę być piękna!
Wcale się nie dziwię, że nie boisz się różowego. Ślicznie się w nim prezentujesz. I znów bardzo fajna lekcja szycia lamówki krok po kroku.
OdpowiedzUsuńdziękuję!
UsuńŁadnie Ci w różowej sukience:)
OdpowiedzUsuńOdważna jesteś ;) Ja róż toleruję tylko w odcieniach fuksji, ewentualnie koralowy. Ale tobie takie słodkie pastele bardzo pasują :)
OdpowiedzUsuńMnie też kiedyś odstraszał róż, ale jak zobaczyłam ten wzór róż musiałam kupić:)
Usuńślicznie ci w tej różowej sukience:) i torebka boska!:)
OdpowiedzUsuńSama się dziwię, że ten róż jest dla mnie dobry, a torebka przyjechała kiedyś ze mną z wycieczki ze Splitu.
UsuńWidziałam na necie ten materiał, ale bałam się że może za bardzo prześwitywać, dlatego też się na niego nie zdecydowałam. Ślicznie Tobie w tej różowej sukience!!!
OdpowiedzUsuńTa tkanina prześwituje, ale ja noszę do niej haleczkę więc nie ma problemu :)
Usuń