lipca 12, 2014
lanie wody
Gdy zaczynałam szyć wydawało mi się, że dekolt typu "woda" jest dla mnie zbyt trudny, obawiałam się, że drapowanie będzie nie ładnie leżeć lub dekolt okaże się za głęboki. Dziś wiem, że to jeden z łatwiejszych sposobów na atrakcyjne wykończenie przy szyi. Wykrojów w burdzie i innych magazynach o szyciu na wodę jest wiele, można go jednak wykonać bez takiej pomocy. Wystarczy wziąć ulubioną bluzkę lub tunikę i od niej zrobić wykrój. Głębokość dekoltu zależy od kąta odchylenia naszej formy od środka tkaniny z której wycinamy. Możemy zmierzyć jak głęboki dekolt nam odpowiada przykładając luźno metr w miejscach gdzie ma się zaczynać szef ramienny.Żeby woda dobrze się "lała" musimy odpowiednio wybrać tkaninę, materiały ciężkie i sztywne nie dadzą odpowiedniego efektu. Najlepiej wybrać dzianinę lub wiskozę. Aby sprawdzić jak tkanina zachowa się przy takim kroju warto przed szyciem udrapować ją w rękach i ułożyć na dekolcie.
bardzo efektowna maxi sukienka, lubię takie a woda to genialne rozwiązanie
OdpowiedzUsuńwoda jest łatwa, szybka i dobrze wygląda przy dużym biuście więc ja też ją lubię:)
UsuńŚwietny pomysł z "laniem" wody, ładna maxi sukienka:)
OdpowiedzUsuńdzięki!
Usuńświetna maxi a dzianina super, jak zobaczyłam od razu się uśmiechnęłam;-) dlatego: http://znowusukienka.blogspot.com/2014/07/kwiatowa.html
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
ach! Twoja też jest super!
UsuńJa też bardzo lubię takie dekolty! Sukienka wyszła bardzo ładna!!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńPrześlicznie Ci w tej sukience. Woda idealna. Bardzo fajnie, że pokazałaś jak to wygląda w praktyce. Samo wytłumaczenia nie zawsze działa na moją wyobraźnię. Skoro już wiem jak to zrobić to chyba się skuszę. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie! Cieszę się, że moja podpowiedź się przyda - czekam na efekty!
UsuńCudnie Ci w tej sukience!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńPrzepiękna ta sukienka!!!
OdpowiedzUsuńMimo zimy zapragnęłam takiej sukienki...