Czasem gdy brak jest natchnienia i inspiracji, przydaje się coś co będzie tą pierwszą iskrą pomysłu na COŚ nowego! Ja korzystam z różnych pomocy - oczywiście na pierwszy ogień idą sterty moich Burd, które wciąż mam nadzieję ładnie poukładać rocznikami - ale nic z tego gdy wciąż je wertuję, przenoszę z pokoju do pracowni i z powrotem. Mam też kilka pudeł gazet o modzie, kilka prenumerat m.in In Style z minionych lat i powyrywanych kartek z magazynów wszelkich, które pomagają mi naprowadzić myślenie na odpowiednie tory. Uwielbiam usiąść spokojnie z moim prezentem jeszcze z czasu studiów i przeglądać strony pełne wytwornych sukni, drapowanych szali i obłędnych kapeluszy. Mówię tu o świetnej pozycji książkowej dla pasjonatów mody -
Decades of Fashion, polecam ją każdemu kto ma ochotę na historię mody w pigułce zawartą w pięknych zdjęciach. Oczywiście zdjęcia to nie wszystko, czasem potrzeba nam fachowej wiedzy - podpowiedzi. Na to też jest sposób, wymagający jednak długich godzin w sieci - poniżej zobaczcie na co warto zwrócić uwagę. Warto zaglądać na blogi szyciowe prowadzące
tutoriale video, niektóre z nich są bardzo pomocne jeżeli chcemy się nauczyć np. samodzielnie konstruować wykroje. Ja stawiam pierwsze kroki w konstrukcji strojów, przyznam, że okazuje się to łatwiejsze niż myślałam. Kto ma ochotę na taką przygodę powinien zajrzeć do książki
Patternmaking for fashion designer, gdzie w bardzo przystępny sposób opisano proces konstrukcji w oparciu o znane nam wykroje podstawowe, które możemy odrysować choćby z Burdy. Dowód, że to działa znajdziecie
tu. Miłego weekendowego oglądania!
katalog Marfy -
bardzo przydatny w stawianiu pierwszych kroków w rysowaniu sylwetki żurnalowej
mała "Biblia mody"
świetny podręcznik rysunku modowego dla tych zdolniejszych :)
książki z tej serii rozjaśniają konstrukcję nawet najtrudniejszych części garderoby
świetna pomoc w konstruowaniu wykrojów
jedna z serii, baaardzo inspirująca
niezbędnik każdego projektanta samouka
inspiracje są wszędzie!
Bardzo ciekawy i inspirujący artykuł. Rysunku i konstrukcji odzieży uczyłam się w szkole,ale to zamierzchłe czasy, przyda się podpatrzenie innych i przypomnienie sobie pewnych rzeczy.
OdpowiedzUsuńJa niestety nie chodziłam do szkoły krawieckiej i takie pomoce są dla mnie niezbędne.
Usuń