Żakiet znów trochę przerobiłam, skróciłam kołnierz o jakieś 5cm i dzięki temu zmieniłam miejsce zapięcia, mimo to fason i tak wydaje mi się dość luźny i nieforemny, więc czeka mnie dalsze korygowanie. Wykrój na spodnie znalazłam w najnowszej burdzie plus, to wykrój 428 B. W sumie nie wiele mam mu do zarzucenia, jak zwykle stan jak dla mnie jest za wysoki i pasek wyszedł mi w połowie brzucha więc się go pozbyłam, ale po drobnych poprawkach da się znieść.
Komplet jest nowoczesny i odważny, stanowczo wymaga innych butów niż moje ciężkie koturny, ale musicie mi wybaczyć, bo jak zwykle zdjęcia robione były "w locie". Myślę, że każda część z osobna również się świetnie sprawdzi, spodnie można założyć również do płaskich sandałków latem i czarnego topu a żakiet do jeansów lub czarnych spodni.
Piękny komplet i cudna tkanina :)
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo! z resztek dziś uszyłam sukienkę, którą wkrótce też pokażę:)
UsuńFajny komplet, ładna twarzowa tkanina. :)))
OdpowiedzUsuńFajny komplet, ładna twarzowa tkanina. :)))
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo!
Usuń