listopada 27, 2017

Nie chcę być szarakiem! Płaszcz z magnoliami


Szarość jest klasyczna, piękna, uniwersalna,ale łatwo można w niej zniknąć, stać się szaraczkiem, wtopić się w otoczenie. Szyjąc szary płaszcz chciałam raczej mieć coś co będzie dobrą bazą do różnych kombinacji kolorystycznych. Chciałam żeby był cały szary, prosty, splot katastrof szyciowych sprawił, że jest inny...
 Wykrój okazał się bardzo obszerny, wybrany rozmiar 48 za duży o jakieś dwa rozmiary, zbierałam i zbierałam na szwach a i ta ciągle był za wielki. Koniec końców stwierdziłam,że potrzebny mi pasek, niestety tkaniny już brakło, roboczo jest cieniutki skórzany - innego nie posiadam. Może macie pomysł jaki by tu lepiej pasował?
 Po godzinach uszczuplania płaszcza wszyłam już podszewkę co poszło mi gładko, zabrałam się za prasowanie ostateczne no i żelazko przypiekło mi przód na dole, mało się nie popłakałam. Mąż podsunął mi pomysł, żeby tam coś naszyć. W zapasach aplikacji kupionych na Ali znalazłam takie duże gałązki magnolii...
 Nie jestem do końca przekonana czy się sobie podobam, mąż mówi, że wyglądam trochę jak ruski żołnierz, siostra pochwaliła, Babcia też, może się polubimy...

Pozdrawiam i czekam na Wasze opinie!
Magdalena













Podsumowanie:

Koszty: tkanina 60zł, podszewk 20zł, aplikacje 6 zł, całość 86zł

Czas przygotowania: około 5 godzin

Stopień trudności: dla wytrwałych, prosty wykrój wymagający dopasowania



32 komentarze:

  1. Wyszło super ! Z tą aplikacją płaszcz jest jedyny w swoim rodzaju !!!
    Podziwiam za czas uszycia, ja w życiu w tyle godzin płaszcza nie uszyłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szyję szybko bo nie mam innego wyjścia, synek mało kiedy nie wymaga opieki obydwu rodziców, a w pracowni mam zimno to szybko z niej chcę uciec :)

      Usuń
  2. Wspaniały płaszcz, aplikacje dodają mu uroku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, może łatwiej się do niego przekonam zachęcona tymi pozytywnymi komentarzami :)

      Usuń
  3. Super płaszcz! A co najważniejsze, wyglądasz w nim świetnie. Generalnie pomysł z aplikacją uważam za trafny, tyle że ja poszukalabym takiej bardziej stonowanej, elegantszej - może filcowej. Ta jest chyba zbyt bieliźniana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam wątpliwości co do tych aplikacji,ale one są bliższe mojemu sercu niż np.filcowe, choć kupiłam faktycznie z przeznaczeniem do szlafroka :)

      Usuń
  4. a mi się podoba, filcowa aplikacja może byłaby fajna gdyby była zrobiona maszynowo lub nafilcowana na płaszcz ale to jest wyższa szkoła jazdy.te kwiatki są super, płaszcz super, podoba mi się z paskiem. Wyglądasz oryginalnie i o to chodzi nie warto być szaraczkiem :-)
    pozdrawiam, Dorota

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładny, aplikacja jedyna w swoim rodzaju. Super :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Brawo ��. Piękny��. Zdradzisz gdzie tak tanio kupiłas aplikację ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aplikacje kupuję na Aliekspres, wkrótce będzie post z linkami do różności szyciowych z Chin - Zapraszam!

      Usuń
  7. Kurcze, zamiast ikonki "uśmiech".pokazują sie znak zapytania

    OdpowiedzUsuń
  8. Zdecydowanie coś innego i fajnego!

    OdpowiedzUsuń
  9. O rany! Jaki piękny ten płaszcz. Marzę o takim. No i nie ma tgo złego co by na dobre nie wyszło. Kwiaty magnolii nadają niepowtarzalnych charakter.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem katastrofa może mieć dobry koniec...Magnolie się już zadomowiły na płaszczu i coraz im tam lepiej :)

      Usuń
  10. Jak dla mnie jest super i dobrze w nim wygladasz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:) Nabieram pewności coraz bardziej, że nie jest dziwny :)

      Usuń
  11. Jak przeczytałam "uszyłam sobie", to oczy wyszły mi na wierzch - PODZIWIAM! Ja próbowałam niedawno podszyć czapeczki i już są u krawcowej :D Płaszcz jest piękny, a te kwiaty dodatkowo dodają mu uroku i na pewno nie znikniesz w tłumie właśnie dzięki nim ;) Ja może bym tylko popróbowała z wysokością, gdzie ma być pasek (ale to tylko moje zdanie i trochę mój gust ;))...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten pasek to taka prowizorka, dopóki nie wymyślę czegoś w zamian :) Dzięki za miłe słowa!

      Usuń
  12. Te magnolie tak idealnie pasują do płaszcza oraz Pani, że wyglądają jakby od początku miały się tam znaleźć!

    OdpowiedzUsuń
  13. Materiał jak w moim płaszczu, w którym biegam już 3 sezon! to doskonała baza :) ale ostatnio mam fazę na kolory - zakupiłam czerwoną kurtkę - wreszcie czuję, że mnie widać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kocham kolory i dla uspokojenia szafy potrzebny mi był szarak, czerwony płaszcz uszyłam sobie ostatnio i uwielbiam go!

      Usuń
  14. Piękny płaszcz! A magnolie tylko dodają mu uroku i sprawiają, że jest wyjątkowy. Sama chętnie bym taki nosiła :) Wyglądasz w nim pięknie!
    PS. Pokażę ten płaszcz babci, czasem mi coś szyje, może namówię ją na niego ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. OO jak miło! Chętnie zobaczę efekty pracy Babci :)

      Usuń
  15. Myślę, że ruski żołnierz nie miałby kwiatów na płaszczu :D Jako baza jest idealnie, ja dodałabym do niego jakieś żywe, czerwone akcenty, zakochałam się ostatnio w tym kolorze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z całą pewnością trzeba mi tu czegoś żywego przy twarzy, poluję na odpowiedni szal:)

      Usuń
  16. Wg mnie świetnie, kiedy oglądałam zdjęcia nie czytając jeszcze posta, byłam przekonana, że wszystko jest tak, jak być miało - super efekt.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za komentarz i odwiedziny, zapraszam do wspólnego szycia!

      Usuń
  17. Ależ pech z tym żelazkiem :( Ale świetnie sobie poradziłaś, pomysł z naszywkami to strzał w dziesiątkę :) Płaszcz jest piękny, a ozdoby nadały mu niepowtarzalnego charakteru :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Robak XXL , Blogger