sierpnia 05, 2018

Dziewczyna jak malina. Różowa lniana sukienka

 Len jest wspaniały! Lubię nawet te lekkie szlachetne zagniecenia, kiedy len jest dobrej jakości nie ma z nim problemów ani w szyciu,ani w noszeniu.
To lato obfituje na sklepowych wystawach w pastelowe,lniane sukienki, ja też o takiej marzę. Najpierw jednak skusił mnie intensywny, nietuzinkowy kolor - malina w lnach od Milo Fabrics. Nie potrafiłam sobie odmówić...




 Skorzystałam z wykroju Simplicity, bo marzyła mi się szmizjerka, w trakcie jedna zrezygnowałam z pomysłu umieszczenia na całości guzików. Wykrój jest prosty w szyciu, jednak musiałam nanieść pewne zmiany. Talię podniosłam do góry o jakieś 2,5 cm , bo oryginalnie była ona dla mnie w nie korzystnym miejscu, stójkę lekko zwęziłam - w sumie mam ochotę jeszcze trochę ją uszczuplić. Często jest tak, że ostateczne korekty nanoszę już po dłuższym używaniu czegoś, bo wtedy dokładnie widzę co mi przeszkadza. Póki co reszta mi odpowiada, może tylko nie ten upał, tu nawet len nie pomoże.


 Jeszcze kilka słów o lnie - szyje się gładziutko, wystarczy zaprasować i pięknie nie układa to co trzeba. Kuszą mnie jeszcze inne kolory bo lato trwa, a taka zielona sukienka na ramiączkach byłaby cudowna. Ja nie lubię połączenia nowoczesnych krojów z lnem, jakoś mi nie pasują do siebie, stąd te rękawy do łokcia i długość na którą pewnie niektórzy będą psioczyć ...

 Spójrzcie jeszcze raz na kolor - zdjęcia na początku posta były robione rano, te pod spodem już przy zachodzie - jest różnica. Ten kolor wieczorem aż się żarzył, musiałam go na zdjęciach lekko skorygować.

 Kochacie len? Zajrzyjcie koniecznie do Milo Fabrics, bo wybór kolorów jest ogromny i na pewno znajdziecie swój wymarzony. Jeśli początkujecie w szyciu len również jest dla Was, pamiętajcie o wypraniu go ręcznie przed szyciem bez zgniatania i prasowaniu przy szyciu a wszystko się uda!

Pozdrawiam
Magdalena

Ps. Na Instagramie obiecywałam sesję w wyjątkowym miejscu,ale splot zdarzeń sprawił, że tam nie dotarłam, mam nadzieję, że wydarzy się to wkrótce

10 komentarzy:

  1. Piękna ta sukienka!! Jak już pisałam na Insta!! Ten zółty pasek wygląda super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Ten pasek zaskakująco dobrze wygląda :)

      Usuń
  2. Cześć,
    Śliczna! A kolor cudowny, choć nie przepadam za różem. Bardzo ładnie na Tobie leży. I będę psioczyć na długość. Jakby sukienka była 5 cm krótsza, to byłaby idealna :)

    Kurcze, mam w domu ten wykrój z jakiegoś starego Szycia. Może też się za niego wezmę?
    Pozdrawiam,
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zabierz się koniecznie, to taki uniwersalny model dla każdego. Chętnie zobaczę Twoją realizację!

      Usuń
    2. Bardzo bardzo chcę ją uszyć, tylko obecnie mam zero wolnego czasu, bo całość poświęcam na przygotowanie do ślubu :) ale jeszcze trochę ponad miesiąc i znowu będę mieć więcej czasu :)
      Pozdrawiam,
      Kasia

      Usuń
  3. Kolor rzeczywiście piękny. Zajrzałam na ich stronę i mnie kusi bordowy len. Zawsze lubiłam ten kolor a teraz nie mam chyba niczego bordowego.
    Ciekawi mnie też ten len sorona. Zastanawia mnie czy rzeczywiście mniej się gniecie. Widziałam jeszcze coś takiego jak len wisher (len + wiskoza). Chyba na stronie Burdy jedna dziewczyna z niego szyła sukienkę i bardzo chwaliła tę tkaninę. Bo ja lubię len za jego właściwości, ale ta gniotliwość trochę mnie irytuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie szyłam z pozostałych,ale ten mój jest świetnej jakości i wcale ni gniecie się aż tak straszliwie. Bordo może wyjść bardzo ciekawie...

      Usuń
  4. Bardzo ładna kreacja, super się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepiękna stylizacja. Będzie też ładnie wyglądała z jakimiś sportowymi dodatkami, np. butami. Szukaliście czegoś może odpowiedniego dla siebie? Jeśli jeszcze nie, to strona https://butymodne.pl/bieganie-sport-c147264.html ma ciekawą ofertę i koniecznie trzeba by było sobie z niej skorzystać, bo ceny super!

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Robak XXL , Blogger