Wczoraj popędziłam do Empiku aby odnaleźć tę specjalną burdę na którą tak bardzo czekałam. Przed zakupem zajrzałam jednak do środka i tu niestety rozczarowanie. Ja szyję już dość długo, a z pomocą burdy około 12 lat i znam każde wydanie od lat 80-tych jak własną kieszeń, bo korzystałam i z tych niemieckich zbieranych przez babcię i z tych polskich, a burda była dla mnie lepsza niż każda bajka i każda zabawa już gdy byłam mała. Być może dlatego właśnie zauważyłam, że burda klasyka to nic innego jak zaledwie kilka modeli zebranych ze starych wydań i pokazanych w nowych stylizacjach, ale bez konstrukcyjnych przeróbek. Jeżeli ktoś zaczyna swoją przygodę z szyciem - polecam! Podstawowe wykroje na sukienki i żakiety zawsze się przydadzą, ale niestety dla mnie to tym razem za mało.
Ja kupiłam, bo mam niewiele tych czasopism, ale fakt jest taki, że w niej jest mało wykrojów.
OdpowiedzUsuńTez kupilam Klasyke, bo Burd mimo, ze mam sporo, to z lukami pomiedzy wydaniami. Mnie sporo rzeczy sie w niej podoba, ale tak jak piszesz, skoro kolekcjonujesz Burdy od lat, to niekoniecznie moglas w niej znalazc cos dla siebie.
OdpowiedzUsuń